Leki na ADHD: kiedy są konieczne? - Mamywsieci.pl
Teraz czytasz...
Leki na ADHD: kiedy są konieczne?

Planer na Dobry Rok

Leki na ADHD: kiedy są konieczne?

leki ADHD
Leki na ADHD nie zawsze są stosowane, a o włączeniu ich do terapii decyduje lekarz psychiatra. Zawsze też rozpoczęcie terapii farmakologicznej powinno być prowadzone równolegle z metodami niefarmakologicznymi.

Leki na ADHD

ADHD (zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi) to najczęściej rozpoznawane zaburzenie neurorozwojowe u dzieci. Jego objawy znacząco utrudniają funkcjonowanie w szkole i grupie rówieśniczej. To sprawia, że dzieci z tą diagnozą bywają stygmatyzowane, mają problemy z nauką i są postrzegane jako „niegrzeczne”. To z kolei rodzi kolejne problemy i zwiększa ryzyko m.in. depresji.

→ Przeczytaj również: Zaburzenia opozycyjno-buntownicze: objawy i przyczyny

Objawy ADHD są zróżnicowane i zmienne w czasie. I choć o samej diagnozie nie ma mowy przed 7. rokiem życia, to wielu rodziców przypomina sobie, że ich dziecko w we wczesnym dzieciństwie było drażliwe, miało kłopoty ze snem i apetytem. W przedszkolu nauczycielki sygnalizowały nadmierną aktywność ruchową: dziecko miało trudności w usiedzeniu w miejscu, często wierciło się, zmieniało pozycję, wstawało od stołu w czasie posiłku. Mogły też wspominać o problemach z koncentracją i unikaniu prac, które wymagają większego skupienia.

I o ile takie zachowania można jeszcze próbować tłumaczyć okresem rozwojowym i chęcią poznawania świata, o tyle kłopoty pojawiają się na etapie wczesnoszkolnym. Wtedy bowiem objawy ADHD u dzieci stają się nie tylko bardziej zauważalne na tle grupy rówieśniczej, ale bywają też przyczyną problemów, zwłaszcza nieprzestrzegania norm społecznych i konfliktów z kolegami. To z kolei prowadzi nierzadko do licznych skarg nauczycieli i obniżania oceny z zachowania. 

→ Przeczytaj również: Dr Kajka: Dzieci z ADHD każdego dnia walczą o przetrwanie [wywiad]

W klasie czwartej, kiedy zmienia się sposób nauczania (m.in. pojawiają się różni nauczyciele z odmiennymi wymaganiami, a także trudniejsze przedmioty) bywa, że ADHD u dzieci zaczyna rzutować na wyniki w nauce. Pojawiają się trudności z przyswajaniem materiału, co wiąże się nierzadko z otrzymywaniem słabszych ocen. To rodzi ryzyko zwiększenia poziomu napięcia i frustracji.

Nastolatkowie z ADHD z kolei mogą mieć trudności w zakresie samokontroli i podejmować lekkomyślne decyzje. W porównaniu z rówieśnikami są też w stanie krócej koncentrować uwagę (poniżej 30 min) i odkładają w czasie naukę. Mają też problem z zaplanowaniem i zorganizowaniem pracy własnej.

To wszystko sprawia, że rodzice szukają magicznej tabletki na ADHD, która wyeliminuje objawy tego zaburzenia, a co za tym idzie ułatwi funkcjonowanie młodego dziecka w szkole. To jednak tak nie działa.

uczeń cierpiący na ADHD prośba o pomoc

Jakie leki na ADHD?

O tym, czy potrzebne są leki na ADHD zawsze decyduje lekarz psychiatra. Podaje się je jednak dopiero wówczas, gdy metody niefarmakologiczne są nieskuteczne lub nie mogą być właściwie realizowane z powodu utrzymywania się nasilonych objawów tego zaburzenia.

Co jednak ważne, a z czego niewiele osób zdaje sobie sprawę: leki dla dzieci z ADHD w żaden sposób nie zastąpią psychoedukacji (rodziców, dziecka i szkoły) oraz modyfikacji behawioralnych i środowiskowych. Nie spowodują też, że przeciętny uczeń nagle stanie się prymusem ani nie wyeliminują dysleksji ani dysgrafii. Nie zastąpią wychowania i nauczania. Nie zmniejszą też poziomu agresji, jeśli miała ona inne podłoże niż impulsywność (np. dziecko jest karane w domu, bite i popychane przez rodziców).

Jak zatem działają leki w ADHD? Są jak okulary dla osób ze słabym wzrokiem. Dzięki nim, mając krótkowzroczność czy dalekowzroczność, możemy przeczytać książkę, ale tylko wtedy, gdy posiadamy umiejętność czytania. Nie możemy zatem liczyć na to, że wzięcie przez dziecko tabletki zastąpi proces wychowania i nauki. Farmakoterapia sprawi jednak, że dziecku łatwiej się będzie skupić podczas nauki i zapanować nad potrzebą ruchu i mówienia. Ma też szansę zobaczyć prawdziwego siebie i rozwinąć własną kreatywność.

→ Przeczytaj również:  Zespół stresu elektronicznego. Uchroń przed nim swoje dziecko!

Leki na ADHD dostępne w Polsce

W Polsce do leczenia ADHD u dzieci powyżej 6 roku życia zarejestrowane są dwie substancje: metylofenidat (leczenie I rzutu) oraz atomoksetyna (leczenie II rzutu).

Metylofenida zaczyna działać już po 30–60 min od zażycia. Jest dobrze tolerowana, a z działań niepożądanych najbardziej znany jest brak łaknienia. Wśród działań niepożądanych wymienia się ponadto: trudności z zasypianiem oraz drażliwość po zaprzestaniu działania leku.

W przypadku metylofenidu powszechną praktyką jest stosowanie przerw w terapii (odstawianie leku w trakcie weekendów, dłuższych przerw szkolnych, wakacji).

Drugi lek na ADHD – atomoksetyna – ma, niestety, o wiele więcej działań niepożądanych. Wymienia się wśród zmiany skórne, ciężkie uszkodzenia wątroby, utratę apetytu, zmęczenie, drażliwość, zaburzenia żołądkowo-jelitowe i zawroty głowy.

Zobacz także
dziewczynka bawi się kolorowym slime

Trzeba też pamiętać, że leki na ADHD dla dzieci to nie witaminy. Potrzeba, by na wizycie u lekarza ocenić ciśnienie tętnicze i tętno (ryzyko tachykardii oraz nadciśnienia spowodowanego stosowaniem leku), a także kontrolować masę ciała i wzrost (ryzyko opóźnienia wzrastania).

Leki (ADHD) a koszty terapii

Ogromnym problemem w przypadku ADHD (ale też innych zaburzeń emocjonalnych) jest brak psychiatrów dziecięcych. Na wizytę w ramach NFZ czeka się bardzo długo (co najmniej kilka miesięcy). Z kolei prywatna konsultacja kosztuje (w zależności od miasta nawet 250-400 zł), a oprócz pierwszej wizyty, w przypadku zapisania leków, potrzebne są też wizyty kontrolne (a to generuje kolejne koszty). Tak wysokie ceny nie są wygórowane – psychiatra musi poświęcić dziecku trzykrotnie więcej czasu niż osobie dorosłej.

Ale w przypadku zaburzeń psychicznych, w tym ADHD, szalenie ważna jest też psychoterapia. Ale i tu w grę wchodzą duże pieniądze. Leczenie ambulatoryjne nadal jest przez NFZ traktowane gorzej niż leczenie szpitalne. Tymczasem specjaliści od lat apelują, by Ministerstwo Zdrowia zrozumiało, że w odniesieniu do dzieci psychoterapia ma większe znaczenie niż leczenie farmakologiczne.

Nie ma też pieniędzy na warsztaty dla rodziców i nauczycieli, a bez nich nie ma skutecznego leczenia. Taka psychoedukacja pozwala przekazać informacje na temat objawów, etiologii, przebiegu zaburzenia oraz potrzeb dziecka i podstawowych sposobów radzenia sobie z występującymi trudnościami. To właśnie tam dorośli dowiadują się, że problemy, z jakimi musi się mierzyć dziecko oraz objawy, jakie temu towarzyszą, to nie efekt złej woli czy niechęci. Taka wiedza ma często uwalniający charakter: z poczucia winy, wstydu, braku zrozumienia. A to duży krok ku temu, by zrozumieć dziecko z ADHD i mu pomóc.

Dziecko z ADHD. Jak postępować?

W przypadku ADHD bardzo duże znaczenie mają też modyfikacje behawioralne i środowiskowe, które pozwolą dostosować wymagania i przystosować otoczenie do możliwości dziecka. Są wśród nich m.in.:

  • ograniczenie bodźców zewnętrznych w czasie wykonywania przez dziecko zadań wymagających skupienia (puste, uporządkowane miejsce pracy, z dala od okna, bliskość nauczyciela lub nadzór osoby dorosłej, sadzanie w ławce ze spokojnym uczniem, umieszczanie w mało licznej klasie),
  • skracanie czasu pracy (dzielenie materiału, przerwy, kontrola przez osobę dorosłą prowadzonych notatek),
  • pomoc w selekcji informacji (zaznaczanie najważniejszych) i planowaniu pracy,
  • wydawanie krótkich, jednoznacznych komunikatów, bez stosowania przeczeń,
  • korzystanie z zewnętrznych narzędzi organizacyjnych (timery, kalendarz).

Trzeba też pamiętać, że ADHD ma podłoże genetyczne. Wielu dorosłych, zwłaszcza kobiet, nawet nie wie, że może zmagać się z problemem nadpobudliwości. Dawniej to rozpoznanie nie było częste, zwłaszcza u dziewczynek. A to sprawia, że jako dorośli, którzy nadal musza zmagać się z tym zaburzeniem, jesteśmy bardziej nerwowi, zniecierpliwieni czy czujemy wewnętrzny niepokój. To nie pomaga w opiece nad dziećmi, tym bardziej, gdy nasza pociecha również cierpi na ADHD.

Stąd tak ważne jest, by ADHD u dorosłych nie było bagatelizowane. Rodzic musi w pierwszej kolejności zaopiekować się swoimi emocjami, by móc pomóc dziecku z nadpobudliwością, które bardzo tej pomocy potrzebuje.

ADHD u dziecka niekiedy trudno innym zrozumieć. To ogromny problem, o którym mało się mówi. W przekonaniu niektórych to wytłumaczenie dla rodzicielskich porażek. To bardzo krzywdząca teza, zwłaszcza że mówimy tu o zaburzeniu, które mocno wpływa na życie dziecka i rodziny. 

Bibliografia

By dowiedzieć się więcej o ADHD, warto przeczytać:

  • Bednarska N, Dziewczęta z ADHD. Zarys problematyki, Wydawnictwo Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej, Warszawa 2021
  • Kowalczyk T, ADHD: niewidzialna choroba, Psychiatria Spersonalizowana 2022; 1(1): 25–31
  • Nowogrodzka A, ADHD – co w dorosłości? Opis objawów i wybranych obszarów funkcjonowania osób dorosłych z deficytem uwagi i nadaktywnością, Neuropsychiatria i Neuropsychologia 2023; 18, 3–4: 117–126
  • Puto K, Wolańczyk T, Zespół nadpobudliwości psychoruchowej (ADHD) – jak diagnozować i leczyć, Pediatria po Dyplomie, 6/2022
Jak oceniasz ten tekst?
Dobry
0
No, nie wiem
0
Świetny
0
Uwielbiam
0
Zwariowany
0
View Comments (0)

Leave a Reply

Your email address will not be published.

(c) 2012-2024 Ekomedia   |   wykonanie: BioBRND.pl