Misja: oswoić poród


Choć z pewnością nikt z nas jej nie pamięta, to każdemu w dniu narodzin przyszła z pomocą położna. W dobie obecnej medycyny położna staje się kimś więcej niż tylko osobą prowadząca wizyty patronażowe i towarzyszącą na sali porodowej. Akuszerki w Polsce kształcą się jako profesjonalistki otaczające opieką kobiety w czasie: ciąży, podczas porodu, połogu i pielęgnacji niemowlęcia. W swej pracy skupiają się one również na kobietach dotkniętych schorzeniami ginekologicznymi. Można powiedzieć, że położna jest opiekunką kobiety przez cały okres jej życia.
Rola położnej
Z pomocy położnej korzysta się w większości typowo kobiecych badań profilaktycznych. Poszukujący wiedzy o płodności i macierzyństwie znowu spotkają się na zajęciach w szkole rodzenia. Ma ona za zadanie oswoić podopiecznych z czekającymi ich wyzwaniami na sali porodowej i najważniejszą rolą w życiu każdego z nas jaką jest bycie mamą i tatą. W czasie zajęć zdobywamy wiedzę z zakresu fizjologi ciąży,zmian zachodzących w jej trakcie, sposobów radzenia sobie z najczęstszymi dolegliwościami, a także pielęgnacji i toalety noworodka. Rodzice ćwiczą wspólnie różne pozycje porodowe i dowiadują się dlaczego leżenie w trakcie porodu wydłuża rodzenie się dziecka. Zachęceni aktywnością w trakcie zajęć, często już na sali porodowej podejmują wyzwania i próbują aktywnie przeżyć poród.
Twoje prawa w trakcie porodu
Pierwiastką w gronie położnych nazywane są kobiety, które oczekują pierwszego potomka. Marzeniem każdej przyszłej mamy jest sielski okres ciąży i wspaniały poród, bo jak bal dla Kopciuszka powinien on być najpiękniejszą chwilą w życiu rodziców. Rzeczywistość rzadko jest aż tak przychylna, a zmęczenie i dolegliwości ciążowe są dopiero zapowiedzią prawdziwej walki z nieubłaganymi siłami natury. Trud porodu daje o sobie znać nawet na kilka dni przed narodzinami. Kobieta odczuwa kilkakrotnie w ciągu dnia silne skurcze przepowiadające, cierpi wiele godzin jeszcze przed przyjazdem do szpitala. A co w nim zastaje? Pierwszy poród jest nagłym zderzeniem z rzeczywistością. Kobieta stając przed tak wielkim wyzwaniem szuka wsparcia i pomocy, bo poród siłami natury nigdy nie szczędził trudów . Wielogodzinne rozciąganie macicy sprawia ogromny ból, niechęć i rezygnację. Reakcją obronną może być próba walki z nim, ale częściej jest to bezsilność i oczekiwania wobec położnych, lekarzy. Ze względu na dobro dziecka, kobieta potrafi zdobyć się na wielki wysiłek i cierpliwość. Gdy w trakcie ciąży pojawią się powikłania kobieta musi leżeć na łóżku i być podłączona do zapisu KTG przez cały poród. Po długich godzinach, gdy na sali porodowej nastaje cisza, mama przytula jeszcze sine maleństwo. Robi to odruchowo, tylko tak jakoś niechętnie, bez radości. Dlaczego? Bo nie wie, że stan obniżonego nastroju po porodzie to tzw. ,,baby blues”. Malutki noworodek złości ją, bo bez przerwy płacze, a tylko tak umie wyrazić swoje pragnienia. Taki poród to trauma, przez którą dzielnie przeszło wiele kobiet. Kobiet, które nie znały swoich praw lub nie umiały ich egzekwować. Czy wiesz, że w przypadku naturalnego porodu bez komplikacji masz prawo napisać z położną plan porodu i oczekiwać jego zastosowania w praktyce? Możesz decydować w jakiej pozycji urodzisz oraz wymagać nieprzerwanego 2 godzinnego kontaktu skóra do skóry z noworodkiem. Czy o tym wszystkim wiesz? Czy gdybyś znała swoje prawa oraz posiadała obecne doświadczenie, przebieg porodu nie okazał by się łatwiejszy?
Świadomy poród
Wyobraź sobie siebie na sali porodowej. Jesteś świadoma przebiegu porodu, znasz jego fazy, wiesz na jakim etapie teraz się znajdujesz. Przyjechałaś na izbę przyjęć z regularnymi skurczami i wiesz jaką pozycję porodową w danej chwili wykorzystać by poród przebiegł zgodnie z twoją naturą. Sama wiesz co trzeba zrobić, a opiekująca się Tobą położna pomaga Ci ją przyjąć, bo zna Twoje oczekiwania. Synchronizujesz swój oddech, ze skurczami porodowymi. Twoja natura i wiedza zgromadzona na zajęciach w szkole rodzenia uzupełniają się i pomagają sprawić by poród był wspaniałym przeżyciem. Czy już samo to nie jest zachętą do pełniejszego przeżycia porodu? Korzystanie z akcesori porodowych takich jak piłka do ćwiczeń lub stołek porodowy stało by się instynktowne. Wiedza o fazach porodu i naturalnych odruchach są pośrednim sposobem na udaną współpracę i wspólny język z asystującą położną.. Poród to zadanie, które powinnaś wykonać jak najlepiej, a przede wszystkim w zgodzie ze sobą i swoimi oczekiwaniami. Wyobraź sobie jak każdy skurcz przeżywasz zupełnie inaczej, świadoma sygnałów które wysyła Twoje ciało. Jesteś gotowa do jego słuchania i towarzyszących temu wydarzeniu emocji. Myślę, że taki poród mógłby aspirować do miana niezwykłego wydarzenia.
Po świadomych narodzinach wiesz już co to ,,baby blues” i nie martwisz się chwilowym smutkiem i przygnębieniem. Traktujesz ten czas jako fizjologiczny proces przez który przechodzą świeżo upieczone mamy. Okres burzy hormonalnej zamykasz z satysfakcją i nie dajesz się silnym emocjom – jesteś dzielna. Karmisz swoje dziecko choć wiesz,że napotkasz trudności, bo tylko od 20% do 30 % kobiet przystawia maluszka bez większych problemów. Ale i tak się tym nie martwisz, bo wiesz że 99% kobiet jest w stanie karmić, więc się nie poddajesz i dajesz temu wszystkiemu radę.
Moim zadaniem jako położnej i osoby propagującej poród siłami natury jest wsparcie i pomoc edukacyjna. Nawet z najlepszą pomocą medyczną i wsparciem nie możesz liczyć na to że ktoś wykona tą ciężką pracę, jaką jest poród, za Ciebie. Zdobyta wiedza, jasne oczekiwania to podstawa dobrego porodu. Jeżeli również uważasz, że jest to warte uwagi, zacznij pracować nad sobą już od teraz.
Ania Norejko, Położna ze Szkoły rodzenia „Maybe Baby”
www.maybe-baby.pl