Gruffalo – (nie)straszny potwór, którego pokochały dzieci na całym świecie! - Mamywsieci.pl
Teraz czytasz...
Gruffalo – (nie)straszny potwór, którego pokochały dzieci na całym świecie!

Planer na Dobry Rok

Gruffalo – (nie)straszny potwór, którego pokochały dzieci na całym świecie!

gruffalo

„Gruffalo” to tytułowy bohater książki, której autorką jest Julia Donaldson. Treść opowieści uzupełniają obrazki Axela Schefflera. Duet ten stworzył kapitalną bajkę – sprzedała się w ponad 13,5 milionach egzemplarzy, została przetłumaczona na 76 języków  i zdobyła kilka prestiżowych nagród w dziedzinie literatury dziecięcej. 

Gruffalo: książka dla każdego?

Po raz pierwszy „Gruffalo” opublikowano w 1999 r. w Wielkiej Brytanii przez Macmillan Children’s Books. Książka niemal od razu podbiła serca dzieci i dorosłych. Opowieść wystawiano na Broadwayu, a nakręcony na jej podstawie film animowany był nominowany do Oskara.

Książka opowiada historię myszy spacerującej po lesie. W czasie tej wędrówki spotyka trzy drapieżniki – lisa, sowę i węża. Każde z tych zwierząt zaprasza mysz do swojego domu na posiłek. Mądra myszka od razu wyczuwa podstęp (wie, że zostanie zjedzona), odrzuca więc poszczególne oferty, tłumacząc, że planuje zjeść obiad z Gruffalo.

Ten „wymyślony” przez myszkę potwór jest przerażający: ma długie pazury i ostre zęby, a jego ulubionym pożywieniem jest – w zależności z kim rozmawia mysz – lis, sowa lub wąż. Zwierzęta te, mające początkowo złe zamiary, wycofują się ze swojego pomysłu i uciekają, zostawiając sprytną myszkę w spokoju. Ona sama nie wierzy w istnienie potwora, ale jakież jest jej zdziwienie, kiedy faktycznie spotyka w lesie Gruffalo.

Mała mysz jest łatwym kąskiem dla wielkiego potwora, ale ta znowu wykazuje się sprytem: przekonuje wielkie zwierzę, że sieje postrach w całym lesie i wszyscy się jej boją. Gruffalo nie dowierza, ale chcąc się o tym przekonać, wyrusza z gryzoniem na spacer po lesie. Spotykają po drodze poznanych już wcześniej w tej opowieści lisa, sowę i węża, którzy z przerażaniem uciekają, widząc Gruffalo.

Potwór ten jednak jest przekonany, że leśni mieszkańcy boją się nie jego, lecz jego towarzyszki. Sam zaczyna się jej bać, zwłaszcza że mysz grozi zjedzeniem go w „kruszonce Gruffalo”. Decyduje się więc uciec, zostawiając w spokoju sprytną myszkę.

Gruffalo: bajka z przesłaniem

„Gruffalo”, choć to opowieść pełna treści, nie jest długa. Zawiera ok. 700 słów. Zainspirowana jest chińską opowieścią ludową zatytułowaną „Lis, który pożycza grozę tygrysa”. Stanowi odpowiednią lekturę dla przedszkolaków, ale też dzieci, które uczą się czytać.

Historia to zabawna i szalenie pouczająca: nawet najbardziej niepozorne stworzenie może okazać się silne i niezwyciężone. Opowieść jest więc pochwałą sprytu i odwagi.

„Gruffalo” po polsku zachwyca wydaniem. Książka ukazała się nakładem wydawnictwa Tekturka, a jej tłumaczeniem zajął się Michał Rusinek. Zapełniło to istotną lukę na polu dziecięcej literatury, bo tytuł ten przez długi czas był trudno dostępny w Polsce, a ceny za używane egzemplarze były bardzo wysokie.

Fragment książki „Miejsce na miotle”

Tym bardziej cieszy fakt, że Tekturka zdecydowała się wydać również inne tytuły, które wyszły spod pióra Julii Donaldson:

Zobacz także

  • Dziecko Gruffalo
  • „Najelegantszy olbrzym w mieście”
  • „Ścisk i ciasnota”
  • „Ślimak i wieloryb”
  • „Miejsce na miotle” („Room on the Broom„)
  • „Zagubiona małpka”

Każda z tych opowieści niesie ze sobą ważne przesłanie i może stać się punktem wyjścia do rozmów z dzieckiem na istotne tematy.

Gruffalo po polsku na święta: wyjątkowy kalendarz adwentowy

Wydawnictwo Tekturka ma dla fanów książek Julii Donaldson wyjątkową niespodziankę. Już niedługo ruszy sprzedaż wyjątkowego tytułu: „Gruffalo i przyjaciele. Kalendarz adwentowy„. To aż 24 literackie niespodzianki: każdy dzień adwentu to jedna książeczka. I to nie byle jaka, bo jest zarówno ciekawą lekturą do czytania, ale też obfituje w zagadki, gry i kolorowanki nawiązujące do treści opowiadanej historii.

Dla fana Gruffalo to pozycja niemal obowiązkowa, która ułatwi odliczanie dni do świąt!

A skoro jesteśmy przy książkach wydawnictwa Tekturka, dajemy Wam znać, że wśród nowości znajdziecie wyjątkowy tytuł: „Wielki atlas małych przyjemności„. To właśnie w niej Olga Ślepowrońska pokazuje, że każdego dnia możemy czerpać radość z drobnostek. Przypomina o rzeczach, których albo nie zauważamy, albo nie doceniamy, jak choćby o skakaniu po kałużach, wyjadaniu boków ptasiego mleczka (mniam!) i kolczykach z wiśni.

Tytuł ten pokaże dziecku, że świat pełen jest zabawy, a dorosłym przypomni, że radość może być namacalnym doświadczeniem ukrytym w drobnych gestach i chwilach.

Jak oceniasz ten tekst?
Dobry
0
No, nie wiem
0
Świetny
0
Uwielbiam
0
Zwariowany
0
View Comments (0)

Leave a Reply

Your email address will not be published.

(c) 2012-2024 Ekomedia   |   wykonanie: BioBRND.pl