Uczulenie na proszek do prania u dziecka
Z tego artykułu dowiesz się:
Uczulenie na proszek do prania wcale nie jest rzadkim problemem. Dotyczy coraz większej grupy dzieci i dorosłych. W czym zatem prać ubrania, by były czyste, ale i bezpieczne dla skóry? Na co zwracać uwagę przy ich wyborze? I jak złagodzić objawy uczulenia na proszek do prania?
Uczulenie na proszek. Jak wygląda?
Uczulenie od proszku do prania to rodzaj alergii kontaktowej (typ IV odpowiedzi immunologicznej). W miejscu kontaktu z uczulającym alergenem pojawia się wysypka alergiczna lub pokrzywka. Wyższe ryzyko jej pojawienia się dotyczy dzieci z atopowym zapaleniem skóry lub tych, u których w rodzinie występuje alergia.
Najczęściej uczulają barwniki, środki zapachowe i konserwanty, a tych składników w produktach do prania nie brakuje. Co jednak ciekawe, wcale nie są one tam potrzebne i można je zastąpić, o czym za chwilę.
Wróćmy jeszcze do pytania, jak wygląda uczulenie na proszek do prania. Jeśli zauważysz na skórze dziecka zaczerwienienie, które dodatkowo będzie uporczywie swędzieć, mogą to być objawy wysypki alergiczne. Skóra stanie się sucha, podrażniona i podatna na uszkodzenia. Dziecko będzie się drapać, co może spowodować powstanie drobnych ran i nasilać świąd. To wszystko wpłynie też na jego samopoczucie – może być rozdrażnione i mieć kłopoty ze snem.
Pomóc mogą leki przeciwhistaminowe (leki na alergie są jednak na receptę i nie wolno podawać ich na własną rękę!). Konieczne jest też unikanie alergenu, jeśli więc podejrzewasz uczulenie na proszek, potrzeba zmienić detergent na środek czystości odpowiedni dla alergików. Poświadczać to mogą odpowiednie certyfikaty lub testy dermatologiczne.
Alergia na proszek u dziecka. W czym prać?
Zdarza się nam usłyszeć, że dawniej dzieci nie miały aż tylu alergii. Tezę tę potwierdzają statystyki: na początku XX wieku jedynie 1 proc. populacji dotknięta była schorzeniami alergicznymi. Dziś wiadomo, że liczba chorych znacząco zwiększyła się na przestrzeni ostatnich lat i ma tendencję wzrostową. Alergia stała się chorobą powszechną. Dotyka wysoko rozwinięte cywilizacje oraz w coraz większym odsetku dzieci i młodzież.
Wpływ na to mają czynniki genetyczne oraz środowiskowe, m.in. ekspozycja na dym tytoniowy i zanieczyszczenie środowiska, nieodpowiednia dieta w okresie niemowlęctwa (np. szybka rezygnacja z karmienia piersią), zbyt wczesne wprowadzanie pokarmów potencjalnie alergizujących do diety, a także powszechnie stosowane barwniki, konserwanty i dodatki do żywności.
Z kolei kondycja naszej skóry (bardzo cienkiej w chwili narodzin) warunkowana jest metodami jej pielęgnacji. To dlatego też nie zaleca się kąpać dziecka w pierwszej dobie życia, pozwalając jej się wzmocnić dzięki składnikom obecnym w mazi płodowej. Tylko co z tego, skoro niemal od razu stosujemy kosmetyki i detergenty (choćby w postaci proszku do prania), które zawierają środki powierzchniowo-czynne i dezynfekujące. A te nie tylko niszczą barierę ochronną skóry, ale też są potencjalnie uczulające.
Co zatem zrobić, by zminimalizować ryzyko alergii?
Rozwiązaniem jest stosowanie do prania dobrej jakości proszków i płynów z certyfikatem, np. Allergy UK. Mamy wówczas pewność, że dany detergent nie zawiera składników mogących powodować podrażnienie, np. enzymów.
W składzie takich produktów do prania znajdziemy fosforanów, substancji petrochemicznych, konserwantów ani sztucznych zapachów.
A może domowy proszek do prania?
Rozwiązaniem jest też przygotowanie własnego proszku do prania. Wbrew popularnej opinii wcale nie jest to zadanie trudne: wystarczy wymieszać ze sobą składniki w odpowiednich proporcjach. Potrzebny jest m.in. boraks, soda kalcynowana, płatki mydlane, ewentualnie olejki eteryczne (ale ostrożnie, one też mogą uczulać).
Przepis na proszek do prania (podstawowy)
- szklanka naturalnych płatków mydlanych lub szarego mydła startego na wiórki,
- szklanka sody oczyszczonej,
- szklanka boraksu.
Do ubrań bardzo mocno zabrudzonych można też dodać szklankę kwasku cytrynowego.
