Uważność: dlaczego jest ważna? - Mamywsieci.pl
Teraz czytasz...
Uważność: dlaczego jest ważna?

Planer na Dobry Rok

Uważność: dlaczego jest ważna?

dziewczynka spacerująca wzdłuż plaży

Uważność w ostatnim czasie bywa odmieniana przez wszystkie przypadki. Czym właściwie jest? W czym pomaga? I dlaczego warto wyruszyć na jej poszukiwanie? Na te i inne pytania odpowiada Jowita Wowczak, nauczycielka uważności i medytacji, współautorka programu i książki „Kosmos i Kajo”.

Na czym polega uważność?

Uważność to bycie tu i teraz?

Jowita Wowczak*: Tak, ale nie tylko, choć faktycznie uważność bywa określana jako świadomość obecnej chwili. Uważność to jednak również intencjonalne kierowanie uwagi na wybrany punkt w sposób życzliwy, łagodny, bez oceniania i oczekiwań.

Eliminacja oceny wydaje mi się tu być chyba najtrudniejsza do zrealizowania.

Nasz mózg lubuje się w ocenach. Zauważ, że oceniamy nie tylko innych, ale przede wszystkim siebie. Tak jest zaprojektowany nasz umysł, który wszędzie szuka zagrożenia. Ale właśnie dzięki wdrożeniu w życie praktyk uważnościowych możemy zmniejszyć ilość oceniających myśli, powoli zastępując je tymi życzliwymi, współczującymi lub całkowicie wolnymi od oceny.

→ Przeczytaj również: Zespół stresu elektronicznego. Uchroń przed nim swoje dziecko!

Komu łatwiej jest się tego nauczyć: dzieciom czy dorosłym?

Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że łatwiej jest dzieciom, dlatego że uważność to z jednej strony umiejętność, której się uczymy, a z drugiej jest to droga powrotna do samego siebie. I w przypadku dorosłych stoi na niej sporo emocji, myśli, przekonań, przywiązań i oczekiwań, a dzieci tego nie mają, więc dużo łatwiej jest im pozostać w kontakcie ze sobą.

Jowita Wowczak
Jowita Wowczak, archiwum prywatne

Dlaczego warto trenować uważność?

Zmiany zawsze zaczynamy od siebie, bo dzieci nie uczą się z tego, co mówimy, ale z tego, co robimy i jak się zachowujemy. Piszesz: „Gdy jesteśmy w równowadze, wypełnieni wewnętrznym spokojem, emanuje to z naszego ciała. Wtedy dzieją się cuda”.

Człowiek dorosły ma duży układ nerwowy i ma on to do siebie, że jego kondycja jest widoczna na zewnątrz i jest do wyczucia przez dzieci. Jeśli my – osoby dorosłe – jesteśmy w równowadze, to obdarzamy ludzi wokół spokojem, zrozumieniem, akceptacją, życzliwością, czyli chcemy aby innym ludziom towarzyszył dobrostan. Mało tego: potrafimy zatrzymać się przy cudzym cierpieniu i mamy tyle energii, żeby to cierpienie zmniejszyć.

Osoby, które są spokojne, nie mówią i nie zachowują się w sposób reaktywny. Potrafią się zatrzymać i powiedzieć to, co byłoby dla drugiej osoby wzmocnieniem.

Dzieci doświadczają dorosłego, który jest stabilny, a nasze stany wewnętrzne bardzo mocno oddziałują na najmłodszych. Ich układ nerwowy dostraja się do układu nerwowego osoby dorosłej, czyli powoli zaczyna doświadczać tego samego.

I to jest właśnie piękne w byciu razem: możemy siebie wspierać samą obecnością. Nie musimy nic mówić, nie musimy dawać rad, nie trzeba robić nic. Wystarczy być.

→ Przeczytaj również: Rozwód a dzieci: jak je wspierać, gdy rodzice się rozstają?

Praktykowanie uważności w szkole

Praktyka uważności wkracza do szkół?

Nie ma obowiązku mówienia na ten temat, natomiast wielu nauczycieli przedszkolnych i szkolnych uczy skupienia uwagi, ale też nie boi się rozmawiać o emocjach i potrzebach dzieci.

Na  ten moment z programem „Uważność w edukacji. Kosmos i Kajo”, który stworzyłam razem z Kasią Kowalską-Bębas, pracuje blisko 500 osób. A to oznacza, że w tych kilkuset miejscach dzieci uczone są uważności i kierowania uwagi, ale przede wszystkim zatrzymywania się oraz obserwowania tego, co się wydarza zarówno na zewnątrz, ale też wewnątrz siebie.

To duża nadzieja dla przyszłych pokoleń, bo pamiętajmy, że uważność staje się fundamentem do tego, by rozwijać życzliwość i współczucie.

→ Przeczytaj również: ADHD – objawy i sposoby na ich łagodzenie

To może powinno się wprowadzić ją do szkół i przedszkoli na stałe?

Wydaje mi się, że nie byłby to najlepszy pomysł. Uważność to nie jest tylko kompetencja, to też pewnego rodzaju postawa życiowa i nie powinniśmy tego nikomu narzucać. Tylko w ten sposób jest w stanie trafić do serc dzieci.

Kosmos i Kajo: Kajo i Joka w poszukiwaniu uważności

Mindfulness: praktyka uważności

Czy temat uważności jest tematem nowym i – chciałoby się powiedzieć – po prostu ostatnio modnym?

Zobacz także
autyzm chłopiec odwrócony na poduszce

Zdecydowanie nie, bo temat uważności towarzyszył ludziom od zawsze. Wiele religii zawiera elementy uważnej kontemplacji. Praktyki oparte na uważności możemy znaleźć zarówno w katolicyzmie (medytacja chrześcijańska), jak i buddyzmie czy sufizmie.

Sama praktyka uważnościowa jest jednak wolna od jakichkolwiek powiązań religijnych. W latach 70. XX wieku w Stanach Zjednoczonych zaczął propagować ją dr Jon Kabat-Zinn w ramach wsparcia dla osób cierpiących na chroniczny ból fizyczny i zaburzenia emocjonalne.

Pod koniec XX wieku powstały wydziały mindfulness na niemal wszystkich uniwersytetach w USA, a na początku tego wieku także w Wielkiej Brytanii. Uważność nie tylko praktykowano, ale też prowadzono badania naukowe wykazujące skuteczność tej metody w poprawie umiejętności koncentracji i redukcji stresu.

Temat nie jest nowy, ale faktycznie od około roku możemy obserwować duży wzrost zainteresowania tematem uważności dla dzieci.

Mindfulness

Zwraca też uwagę na moc aktywności fizycznej.

I słusznie, bo ruch może w znacznym stopniu wpłynąć na redukcję odczuwanego stresu i pomóc w budowaniu większej odporności psychicznej. Dodatkowo aktywność fizyczna jest dobrym sposobem na to, by nawiązać kontakt ze swoim ciałem, nauczyć się obserwować sygnały, które wysyła w różnych sytuacjach i je od siebie odróżniać.

Ruch to zresztą nasza naturalna potrzeba, zwłaszcza dla dzieci. Zaniedbywanie tego obszaru będzie negatywnie wpływać niemal na wszystkie dziedziny naszego życia.

Każdego dnia powinniśmy też mieć kontakt z naturą. W środowiskach naturalnych nie ma tak dużo bodźców, mogą wiec odpocząć i oczy, i uszy.

Dziękuję za rozmowę.

*Jowita Wowczak – konsultantka ds. redukcji stresu, nauczycielka uważności i medytacji, trenerka. Prowadzi warsztaty oparte o uważność, zarządzanie stresem oraz pracę z ciałem, pomaga dzieciom i dorosłym w rozwijaniu odporności i elastyczności psychicznej. Jest współtwórczynią projektów: „Uważność w edukacji. Kosmos i Kajo” oraz  programu dla dorosłych Moc Ciszy.  Autorka licznych książek na temat uważności i wychowania.

Jak oceniasz ten tekst?
Dobry
1
No, nie wiem
1
Świetny
1
Uwielbiam
1
Zwariowany
1
View Comments (0)

Leave a Reply

Your email address will not be published.

(c) 2012-2025 Ekomedia   |   wykonanie: BioBRND.pl