Planszówki dla dzieci [TOP 5]
Z tego artykułu dowiesz się:
Planszówki to świetna rozrywka dla całej rodziny. Odpowiednio wybrane są też bardzo rozwijające: wspierają koncentracje i logiczne myślenie oraz ćwiczą koncentrację. Tylko co wybrać z szerokiej oferty gier planszowych? Oto nasze propozycje sprawdzone na własnych dzieciach 😊
Planszówki: dlaczego warto, by dziecko w nie grało?
Gry dla dzieci znane są od dawna, choć trzeba przyznać, że ostatnie lata to dla nich wyjątkowy czas. Zdobyły popularność, wkroczyły na szeroki rynek i stały się sposobem na nudę nie tylko dla dzieci, ale też dorosłych. Fani planszówek spotykają się na turniejach i zlotach. Powstają sklepy po brzegi wypełnione planszówkami różnego rodzaju, a wiele bibliotek umożliwia ich wypożyczenie.
→ Przeczytaj również: Psycholog: Internet jest dla dzieci tak oczywisty, jak dla nas elektryczność
To pozytywny trend, zwłaszcza że gry planszówki:
- sprzyjają dobrej zabawie, nierzadko wywołują śmiech i radość, a przy tym wprawiają w odprężenie,
- zapewniają chwilę wytchnienia od codziennych obowiązków,
- uczą logicznego myślenia,
- rozwijają umiejętność analizy oraz uczą porządkować uzyskiwane informacje,
- ułatwiają naukę łączenia faktów i wyciągania na ich podstawie konstruktywnych wniosków,
- wspierają umiejętność postrzegania przyczynowo-skutkowego,
- rozwijają umiejętność krytycznego myślenia,
- wspierają koncentrację,
- ćwiczą pamięć,
- rozwijają zdolność poznawcze,
- uczą się przestrzegania zasad,
- mają walory edukacyjne: rozszerzają wiedzę o świecie i w zakresie języka ojczystego,
- rozwijają zmysł strategiczny,
- poprawiają zręczność oraz zdolności manualne.
I wreszcie, choć według nas to najważniejsza zaleta planszówek: granie w nie to świetny sposób na spędzanie wolnego czasu z rodziną lub przyjaciółmi.
→ Przeczytaj również: Jaka gra planszowa dla 10-latka?
Najlepsze planszówki dla całej rodziny [TOP 5]
Wybrać dobrą planszówkę, wcale nie jest łatwo. Wiemy o tym doskonale, stąd postanowiliśmy wskazać kilka gier, w które sami gramy.
Uno
To gra karciana, którą zawsze zabieramy ze sobą w podróż. Po dniu pełnym atrakcji, przy kubku kakao, gra się w nią wybornie (zdarzyło się nam grać, łącząc 2-3 talie).
A o co chodzi w tej rozgrywce? O to, by jak najszybciej pozbyć się swoich kart, dokładając w swojej kolejce do koloru, liczby lub symbolu wierzchniej karty ze środku stosu (tak, tak: skojarzenie z makao jak najbardziej trafne, przy czym tu mamy jasno określone zasady i dzięki kartom funkcyjnym nie trzeba tracić czasu na tłumaczenie reguł).
Kiedy gracz zbliża się do finału i ma w dłoni tylko jedną kartę, musi powiedzieć “uno” (stąd nazwa tej karcianki).
Dostępne są też inne wersje tej karcianki, m.in.:
- Uno Harry Potter,
- Uno Junior (dostępna jest też wersja Uno Junior z bohaterami Psiego Patrolu),
- Uno Dos (polega na dopasowywaniu numerów, a za dodatkowe dopasowanie koloru gracze otrzymują specjalne bonusy).
Zalety:
- nieskomplikowane zasady,
- prosty wzór kar,
- jasna i czytelna instrukcja,
- gra świetna na wyjazdy, spotkania towarzyskie i dla zabicia nudy w kolejkach do lekarzy, w pociągu lub samolocie 😊,
- krótka rozgrywka (nie trzeba grać na punkty),
- świetna dla dzieci i dorosłych,
- dla dowolnej liczby graczy,
- bywa emocjonująca: nieoczekiwane zagranie przeciwnika może zabrać zwycięstwo sprzed nosa,
- można łączyć talie (dobra opcja przy większej liczbie graczy).
Wydawnictwo: Mattel
Dla kogo: w teorii od 7. roku życia, ale nasz 5-latek też świetnie sobie radzi
Podwodni łowcy
To kolejna gra karciana, do której może zasiąść cała rodzina (choć przedszkolakowi może być trudno zrozumieć jej zasady). Opiera się na mechanikach set collection i push your luck. Zwycięzcą jest ten, kto zbierze największą i najbardziej różnorodną kolekcję rybek.
→ Przeczytaj również: Dziecko w wirtualnym świecie
By zagrać, potrzebujecie kawałek płaskiej powierzchni (stół, podłoga), na której układacie 12 kart, tworząc prostokąt 3×4. Macie dwie możliwości: albo nurkujecie, albo zdobywacie punkty. W tali są też karty specjalne, jak krewetka (na wzór jokera zastępuje dowolną rybę), harpun (zabiera rybę ze stołu) i fala (jeżeli w rzędzie, do którego dołożyliśmy kartę znajduje się już fala, to tracimy kolejkę i każdy gracz musi wybrać jeden rodzaj rybki, z którego odrzuci wszystkie).
Zalety:
- dostarcza sporo emocji,
- możliwość dobrania czasu rozgrywki według swojego uznania (ok. 15-30 min),
- przyjazna osobom z zaburzeniami rozpoznawania barw,
- solidne, odporne pudełko niewielkich rozmiarów,
- jednostronicowa, zwięzła instrukcja,
- ćwiczy podejmowanie decyzji: trzeba znaleźć balans pomiędzy podejmowaniem ryzyka a zbyt wczesnym wycofaniem się z poławiania (choć ryzyko może się opłacić 😊)
- gwarantuje dobrą zabawę i rozgrywkę o zaskakującym przebiegu.
Wydawnictwo: Gaj
Dla kogo: dla dzieci od 8. roku życia i dla całej rodziny
Scrabble Junior
Gdybym miała wskazać uniwersalną grę dla dzieci, byłyby to Scrabble. Chyba nie ma osoby, która by o niej nie słyszała. I nic w tym dziwnego: nie tylko pozwala na świetną zabawę, ale też poszerza słownictwo i uczy cierpliwości.
Wersja klasyczna jest odpowiednia dla starszych dzieci oraz dorosłych, dla najmłodszych zaś przygotowano nieco prostsze wydanie tej planszówki. I o nim właśnie dziś słów kilka 👍
W jednym opakowaniu mamy dwie gry:
- „Słowa i obrazki”, gdzie zadaniem dzieci jest łączenie liter na planszy. Zadanie ułatwiają kolorowe grafiki i wyrazy powszechnie znane przedszkolakom. Za ułożenie wyrazu otrzymuje się żeton. Gra kończy się z chwilą rozłożenia wszystkich płytek na planszy (w zestawie jest ich 84). Wygrywa gracz z największą liczbą żetonów.
- „Kolory i litery” to wersja nieco trudniejsza. Idealna dla starszych dzieci, których zadaniem jest samodzielne ułożenie słów, próbując wyłożyć literki na kolorowe pola, za które dostaje się dodatkowe punkty.
W Scrabble Junior grać może od 2 do 4 osób.
Zalety:
- nieskomplikowane zasady,
- pomaga poznawać nowe słowa,
- doskonała na początek nauki pisania i czytania,
- gra uczy przez zabawę,
- wspiera naukę ortografii,
- świetna na pierwsze spotkanie z grą typu krzyżówkowego,
- ćwiczy cierpliwość i spostrzegawczość,
- wspiera rozwój logicznego myślenia i wnioskowania.
Wydawnictwo: Mattel
Dla kogo: od 6. roku życia
Mrówki. Kolejno odlicz!
Lubimy gry edukacyjne, czyli takie, które oprócz rozrywki uczą lub utrwalają wiadomości ze szkoły (dzieci najlepiej uczą się przez zabawę). I tak jak “Scrabble Junior” rozwijają słownictwo dzieci, tak “Mrówki – kolejno odlicz” są świetnym wsparciem w trenowaniu pierwszych rachunków i obliczeń.
Zasady tej gry dla dzieciaków są proste: gracze starają się znaleźć na łące mrówki o odpowiednich wartościach. Muszą nie tylko zapamiętać położenie mrówek (coś na kształt klasycznego memory), ale też utworzyć i wykonać prawidłowe działania (w podstawowej wersji od 1 do 10, na drugim poziomie od 11 do 15, a w trzecim od 15 do 20).
Wygrywa te, kto wykaże się dobrą pamięcią oraz umiejętnością dodawania i odejmowania.
Gra ma trzy poziomy trudności, więc można ją dopasować do umiejętności matematycznych dziecka. Trzeba je odpowiednio wyważyć: nie może być ani zbyt łatwo, ani zbyt trudno, by nie zniechęcić dziecka do zabawy.
Zalety:
- nieskomplikowane zasady,
- starannie wykonana (solidne pudełko i płytki + urocze ilustracje mrówek ❤️),
- kształtuje wyobraźnię matematyczną,
- motywuje do nauki (a im więcej zwycięstw, tym większa wiara w swoje umiejętności),
- odpowiednia zarówno dla dwóch, trzech, jak i czterech graczy,
- trenuje pamięć (mechanika memo),
- różne poziomy gry (jest to więc dobra gra dla dziewięciolatki, ale i sześciolatek się w niej odnajdzie),
- rozwija umiejętności matematyczne,
- trening koncentracji i spostrzegawczości,
- krótki czas gry.
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Dla kogo: od 6. roku życia (szczególnie polecam ją dzieciom w pierwszych klasach szkoły podstawowej)
Jenga
To jedna z moich ulubionych gier. Klasyk jakich mało, do tego ma banalne zasady: polega na wyciąganiu klocków z niższych poziomów wieży i układaniu ich na przemian na samej górze. Ten kto przewróci konstrukcję, przegrywa.
W teorii gra jest przeznaczona dla dzieci od 6. roku życia, jednak można do rozgrywki zachęcić młodsze przedszkolaki. A dlaczego warto?
Jenga uczy cierpliwości i logicznego myślenia. Tu żaden ruch nie może być przypadkowy: trzeba myśleć, rozważać, przewidywać konsekwencje.
Na uwagę zasługują też drewniane klocki. Są wykonane solidnie i służą przez lata (mój egzemplarz ma już 10 lat i choć jest intensywnie użytkowany, nadal świetnie się sprawdza).
Najlepiej gra się w 3-4 osoby, a czas jednej rundy jest uzależniony od precyzji uczestników.
Zalety:
- nieskomplikowane zasady,
- starannie wykonana,
- trening koncentracji i spostrzegawczości,
- krótki czas gry,
- nauka cierpliwości i metodycznego podejścia do działania,
- wspiera motorykę małą (wyrabia uchwyt palców),
- wygrana daje dużą satysfakcję,
- wymaga skupienia i opanowania.
Wydawnictwo: Hasbro
Dla kogo: od 6. roku życia (młodsze dzieci tez sobie poradzą)
Gry planszowe są uniwersalne i zajmują istotne miejsce wśród zabawek dla dzieci. Mają edukacyjny charakter, ale tez ćwiczą spostrzegawczość i koncentrację. Powyższe tytuły w żadnym stopniu nie wyczerpują tematu planszówek, jednak są według nas szczególnie interesujące. Można w nie grać całą rodziną, a i same dzieci dobrze poradzą sobie w prowadzeniu rozgrywek.