Aktywność na świeżym powietrzu poprawia stan psychiczny nastolatków w czasie pandemii
Pandemia koronawirusa w Polsce trwa już ponad rok. Od tego czasu życie wielu z nas zmieniło się diametralnie. Dzieci i młodzież, zamiast uczyć się w szkole, spędzają czas przed ekranami. Specjaliści nie mają już złudzeń: epidemia i związane z nią zmiany w trybie życia często pogarszają ich stan psychiczny.
Do takich wniosków doszli naukowcy z North Carolina State University (USA). W ich badaniach jednak jest iskierka nadziei: w przypadku nastolatków pomaga czas spędzony na powietrzu i w kontakcie z przyrodą.
Naukowcy zaprosili do badań ponad 600 nastolatków w wieku od 10 do 18 lat. Interesowało ich, w jaki sposób młodzież spędzała czas poza domem przed pandemią i w jej trakcie, po wprowadzeniu dystansu społecznego. Istotne było też subiektywne samopoczucie młodzieży w tym okresie.
Pandemia a samopoczucie młodzieży
U ponad połowy młodych respondentów w czasie pandemii doszło do pogorszenia samopoczucia. 64 proc. badanych rzadziej spędzało czas na zewnątrz. 77 proc. ankietowanych młodych osób stwierdziło jednak, że aktywność na świeżym powietrzu pomaga w radzeniu sobie ze stresem związanym z COVID-19.
Blisko połowa ankietowanych przyznała, że od czasu wybuchu pandemii rzadziej angażowali się w aktywności takie jak sport, jazda na rowerze, spacery, bieganie czy jazda na deskorolce. Aż 60 proc. respondentów w pierwszych miesiącach pandemii wychodziło z domu raz w tygodniu lub rzadziej.
– Zanotowaliśmy spadki we wszystkich typach rekreacji poza domem. Aktywności związane z przyrodą były najrzadsze przed pandemią i w jej trakcie, co może wskazywać na potrzebę poprawy dostępu do zielonych terenów
– tłumaczył główny autor publikacji Brent Jackson.
Co ciekawe, wyniki badań pokazały, że stan psychiki i rekreacja poza domem były z sobą powiązane i to niezależnie od płci, wieku, rasy, dochodów, czy rejonu geograficznego.