Gdy rodzice się rozwodzą ... - Mamywsieci.pl
Teraz czytasz...
Gdy rodzice się rozwodzą …

Planer na Dobry Rok

Gdy rodzice się rozwodzą …

Zanim dojdzie do rozwodu, rodzice przechodzą okres pełen napięcia i mniej lub bardziej otwartych konfrontacji. Jeśli zaś chodzi o dzieci, to już trzylatek będzie zapewne zdawać sobie sprawę z tego, że rodzicom grozi rozstanie. W tej sytuacji może mieć poczucie, że powinien starać się utrzymać rodziców razem, lecz kiedy mu się to nie uda, zacznie się obwiniać. „Może nie byłem wystarczająco grzeczny? Czy to przeze mnie się kłócili? Czy gdybym był grzeczny, też by chcieli mnie zostawić. Nawet tak małe dzieci (nie mówiąc o starszych), ze względu na uwarunkowania emocjonalne i poznawcze, są skłonne brać na siebie odpowiedzialność za istotne zdarzenia zachodzące w rodzinie.

Poczucie, że w jakiś sposób przyczyniły się do zaistniałej sytuacji, jest dla nich zbyt wielkim ciężarem. Dziecko będzie się starało być przesadnie grzeczne, albo wręcz przeciwnie — zacznie zachowywać się buntowniczo i prowokacyjnie, jak gdyby chciało dowieść sobie samemu, że rzeczywiście jest „aż takie złe”. W ten sposób będzie próbowało uciec od dręczących je pytań, których jednak nie śmie zadawać: „Dlaczego?” albo „Czy to naprawdę moja wina?”. Rodzice powinni stale podkreślać, że to na nich spoczywa odpowiedzialność za sytuację między nimi, nie oczekując od dziecka, by zrozumiało ich racje albo udzieliło im rozgrzeszenia. Kiedy rodzice ostatecznie się rozwiodą i zaczną odzyskiwać równowagę, do głosu dojdą wyrzuty sumienia, że pozwolili na to, by dziecko było świadkiem ich problemów.

Będą żałować, że odsunęli się od niego w chwilach, kiedy byli pochłonięci swoim gniewem i frustracją. W tym czasie często się zdarza, że rodzice zbyt wiele oczekują i wymagają od dziecka. Czy jest już za późno, by naprawić skutki traumy? Być może najtrudniejszym, ale i najskuteczniejszym środkiem zaradczym jest — w przypadku każdego z rodziców — zadbanie o dobre relacje syna czy córki z byłym partnerem. To właśnie rozwód jest najczęstszym powodem tego, że dziecko wychowuje się w niepełnej rodzinie, ale drugie z rodziców zazwyczaj jest dostępne. Dla dziecka owa dostępność jest czymś pożądanym i kuszącym. „Dlaczego tato nie chce ze mną mieszkać?” — pyta. Jest niezwykle ważne, zwłaszcza w przypadku cztero- czy pięciolatków, by każde z rodziców respektowało dziecięcą potrzebę kontaktu z byłym partnerem.

Rodzic, który nie mieszka z dzieckiem, powinien

    • Starannie planować swój czas i zapowiadać odwiedziny tylko wtedy, kiedy jest pewien, że wywiąże się z obietnicy.
    •   Pojawiać się punktualnie.
    •  Wyznać, że tęsknił za dzieckiem, ale jednocześnie musi się pilnować, by nie zrzucać za to winy na byłego partnera.
    • Być do dyspozycji dziecka, kiedy z nim przebywa.
    •  Zostawiać je z jakąś pamiątką – nagraniem wideo albo przytulanką. Prezenty nie powinny być jednak ani zbyt kosztowne, ani zbyt liczne, nie mogą też być przejawem rywalizacji o uczucia dziecka z drugim rodzicem. Dziecko potrzebuje poczucia, że jego matka i ojciec, pomimo rozwodu, są wobec siebie lojalni. Przywiązanie czy sympatia zdobyte kosztem byłego partnera nie służą dziecku.

 Dzieci zastanawiają się: „Czy tato kiedykolwiek wróci?”, „Czy mu na mnie za-leży?”, „Czy byłem niegrzeczny i dlatego mnie zostawił?”, „Czy mama też kiedyś mnie zostawi?”. Ich zachowanie z pewnością będzie determinowane przez lęk przed porzuceniem i poczuwanie się do odpowiedzialności. Owe odczucia mogą w tym okresie doprowadzić albo do przyjęcia przez dziecko zbyt uległej postawy, albo do buntu przeciwko temu z rodziców, z którym mieszka. Dziecko z niepełnej rodziny obawia się kolejnej straty. Maluch w tym wieku ma potrzebę testowania swojej niezależności, nie odważy się jednak, wystąpić przeciwko rozwiedzionej matce. Ważne jest dla niego utożsamianie się innymi osobami z otoczenia oraz – czasami – odwrócenie się od rodzica sprawującego nad nim opiekę. Niemniej nie ośmieli się tego zrobić, jeżeli przypuszcza, że może zostać przez niego porzucony. Powinien otrzymać zapewnienie, że niezależnie o go, jak będzie nieznośny, rodzic, który się nim opiekuje, nigdy go nie opuści.

Wskazówki dla rozwodzących się rodziców

    • Pozostańcie w możliwie jak najlepszej relacji z byłym partnerem lub przynajmniej umówcie się, że odkładacie na bok wszelkie urazy, kiedy omawiacie kwestie związane z dziećmi. Ustalcie, że przedkładacie ich potrzeby nad swoje, i starajcie wypracować konsensus.
    • Nigdy nie używajcie dziecka jako karty przetargowej.
    • Ustalcie z „dochodzącym” rodzicem stałe i regularne terminy wizyt – omówcie to pomiędzy sobą.
    • Umożliwcie dziecku rozmowy telefoniczne z nieobecnym rodzicem i pozwólcie, by otrzymywało od niego nagrania wideo.
    • Zapewnijcie jak najwięcej wsparcia temu z rodziców, z którym dziecko mieszka: poproście o pomoc dalszą rodzinę, zaufanych przyjaciół lub inne osoby, na których można polegać.
    • Bądźcie do dyspozycji dziecka, kiedy będzie chciało porozmawiać o swoim poczuciu straty i tęsknocie, jakiej doświadcza.
    • Zachowajcie dawne reguły i rozkład dnia. W tym właśnie czasie dyscyplina ma szczególnie istotne znaczenie. Rozwiedzeni rodzice muszą zgodnie współpracować, lub przynajmniej wyrażać akceptację i wsparcie dla metod wychowawczych byłego partnera wówczas, gdy dziecko jest pod jego opieką. Bądźcie przygotowani na to, że wasz syn czy córka będą odczuwali lęk przed stratą lub rozstaniem. Możecie się również spodziewać u dziecka zachowań spowodowanych obwinianiem się za rozwód i odejście jednego z rodziców, które będą dodatkowo nasilać jego wyrzuty sumienia.
    •  Okażcie dziecku zrozumienie, gdy dostrzegacie, że trudno mu się przystosować do ciągłych przenosin z domu jednego rodzica do drugiego. Taka sytuacja zawsze powoduje spory dyskomfort, a dla dziecka z deficytami umiejętności społecznych, zdolności uczenia się czy uwagi stanowi szczególnie poważny problem. W niektórych przypadkach proponuję, by to dzieci stale mieszkały w jednym domu, a rodzice przenosili się tam na zmianę. Gdy dorośli zaczną się zastanawiać, dlaczego jest to dla nich nie do zaakceptowania, dotrze do nich, przed jakimi wyzwaniami stawiają swoje dzieci.

Gdyby pojawiły się jednak problemy dotyczące podziału opieki nad dzieckiem wskazane jest zasięgnięcie porady specjalisty. Rodzice powinni zgłosić się do psychoterapeuty i placówki poradnictwa rodzinnego, a także zwrócić się o pomoc i wsparcie do swoich bliskich. Chociaż byłoby najlepiej, gdyby rozwiedzeni rodzice stawiali sobie za cel wyzbycie się wrogości i wspólne podejmowanie decyzji mających na uwadze przede wszystkim dobro dziecka, bywa jednak, że nie są w stanie osiągnąć porozumienia. Sąd może wówczas wyznaczyć kuratora rodzinnego, którego rolą jest dopilnowanie, by potrzeby dziecka były rozpoznane i respektowane pomimo konfliktu między byłymi partnerami.

Zobacz także
kobieta baby blues noworodek

Opracowano na podstawie poradnika „Rozwój dziecka” T. Brazelton, J. Sparrow

 

Jak oceniasz ten tekst?
Dobry
0
No, nie wiem
0
Świetny
0
Uwielbiam
0
Zwariowany
0
(c) 2012-2024 Ekomedia   |   wykonanie: BioBRND.pl