Dieta wzmacniająca odporność - Mamywsieci.pl
Teraz czytasz...
Dieta wzmacniająca odporność

Planer na Dobry Rok

Dieta wzmacniająca odporność

dzieci zbierają jabłka

Dieta wzmacniająca odporność to temat, którym szczególnie interesują się rodzice przedszkolaków. Jesienią, kiedy atakują nas wirusy i bakterie, układ odpornościowy naszych pociech potrzebuje solidnego wsparcia. Jak im je zapewnić? Po jakie produkty sięgać? I czy dieta na odporność w ogóle istnieje? 

Co jeść na odporność?

Temat odporności jest niezwykle złożony. Poświecono mu wiele miejsca w książkach i artykułach medycznych. Do dziś wiele związanych z nią procesów nadal pozostaje zagadką.

Pewne jest jednak, że nabywanie odporności to proces, który trwa przez lata. Wpływ ma na niego wiele czynników. Nie oznacza to jednak, że my jako rodzice nie mamy wpływu na to, by wzmocnić układ immunologiczny naszych pociech. To my w pierwszych latach życia jesteśmy odpowiedzialni za kształtowanie prawidłowych nawyków u dzieci. Od nas zależy, ile czasu maluch będzie spędzał na świeżym powietrzu i jakie posiłki będzie jadł.

I właśnie dieta wzmacniająca organizm będzie nas tu szczególnie interesowała. Co wzmacnia organizm, a co go osłabia? Spróbujmy odpowiedzieć na te pytania.

Dieta wzmacniająca odporność. Co jeść na śniadanie?

Ciepłe śniadania na dobry początek dnia. Nie warto go pomijać, o czym przekonuje Agnieszka Gawlicka – psycholog żywienia i magister dietetyki klinicznej:

W nocy poziom glukozy (cukru) we krwi spada, dlatego spożycie śniadania jest bardzo dobrym pomysłem. Poziom cukru podnosi się łagodnie, dzięki czemu jesteśmy w stanie logicznie i jasno myśleć, uczyć się, skupić i pracować.

I dodaje:

Rano układ pokarmowy jest najsilniejszy i jest w stanie wyekstrahować jak najwięcej wartości ze zjadanych posiłków. Żołądek wydziela spore ilości kwasu solnego, by móc odpowiednio trawić. Dodatkowo jeśli nie spożyjemy wartościowego śniadania, nasz mózg nie otrzyma odpowiedniej dawki glukozy i w godzinach południowych możemy czuć senność, spadek koncentracji, osłabienie pamięci. Organizm przełączy się na tryb oszczędnościowy, co spowolni metabolizm na cały dzień. Skutkuje to też większą tendencją do odkładania się tkanki tłuszczowej.

To bardzo ważna uwaga, bo przypomnijmy, że w Polsce rośnie liczba dzieci z nadwagą i otyłością. To niepokojący trend, o którym rozmawialiśmy z Anną Piekarczyk i Katarzyną Olejniczak, autorkami książki „Kiedy dziecko waży za dużo. Dietoterapia otyłości” [kliknij, by przeczytać wywiad z dietetyczkami].

Rano warto zatem zjeść ciepłą owsiankę lub jaglankę, musli z suszonymi owocami, ziarnami słonecznika, siemieniem lnianym czy sezamem lub jajecznicę ze szczypiorkiem. Unikać należy kanapek pozbawionych dodatku warzyw.

Dlaczego jesienią warto jeść ciepłe posiłki?

Nie tylko śniadanie powinno być zaserwowane „na ciepło”. Większość dań serwowanych jesienią i zimą powinno działać rozgrzewająco, stąd dobrze jest włączyć do jadłospisu kasze, np. jaglaną i gryczaną. Można dodawać je do zup lub dań mięsnych.

Dietę warto też wzbogacić o ryż brązowy, np. z dodatkiem cynamonu i kurkumy. To przyprawy silnie rozgrzewające, które ogrzeją organizm od wewnątrz.

Owoce i warzywa codziennym wsparciem odporności

Żadne preparaty wzmacniające odporność nie są tak skuteczne, jak codzienne jedzenie świeżych warzyw i owoców. Idealnie, gdy są to produkty lokalne, sezonowe.

Jabłka, marchewka czy kapusta to bogactwo witamin, które wspierają odporność. Jesienią i zimą lepiej unikać cytrusów, bo choć zawierają witaminę C, nie są korzystne w naszej sferze klimatycznej ze względu na silne działanie wychładzające. Lepiej zamienić je na żółtą paprykę, sok z dzikiej róży, żurawinę lub napar z pokrzywy.

Kiszonki na odporność

Kiszone ogórki i kapusta doskonale smakują jako główny składnik surówek oraz rozgrzewających zup. Zawierają dobroczynne bakterie probiotyczne, które zasiedlając przewód pokarmowy, podnoszą odporność organizmu.

Warto regularnie podawać dzieciom sok z kiszonych buraków [przepis na kiszone buraki znajdziesz tutaj]. Jest to produkt fermentowany, który reguluje przemianę materii i usprawnia pracę jelit. Wspomaga leczenie niedokrwistości i normalizuje skład mikroflory jelitowej. Obniża też poziom cholesterolu.

zakwas z buraków przepis
Kiszone buraki można przygotować samodzielnie w domu

Odpowiednie nawodnienie to podstawa!

Dieta wzmacniająca odporność obejmuje też właściwe nawodnienie organizmu. W okresie jesienno-zimowym najlepiej jest podawać dziecku ciepłe napoje, np. kakao i napar z lipy. Nie wolno też zapominać o wodzie. 1,5 l to w każdej porze roku obowiązkowa ilość płynów na dobę dla każdego dziecka.

Zobacz także
plac zabaw w ogrodzie w domu drewniana konstrukcja zjeżdżalnia

Lepiej zrezygnować z soków (zwłaszcza cytrusowych) oraz kolorowych napojów (te nie są wskazane w diecie dziecka o każdej porze roku).

Warto też ograniczyć spożycie słodyczy, zastępując je domowymi wyrobami, np. chlebkiem bananowym, ciastem marchewkowym z dodatkiem orzechów, ciasteczkami owsianymi lub maślanymi z bananem i daktylami [kliknij, by zobaczyć przepis]. Ale i te powinny być jedzone w umiarkowanych ilościach.

Preparaty wzmacniające odporność. Czy działają?

W aptekach znaleźć można preparaty wzmacniające odporność u dzieci w formie tabletek, żelków czy syropów. Zawierają witaminy i minerały oraz… spore ilości cukru i substancji dodatkowych. A te ze zdrowiem mają niewiele wspólnego.

Za produktami reklamowanymi jako wzmacniające układ immunologiczny stoi mistrzowski marketing. I choć wielu rodziców zdaje sobie z tego sprawę, regularnie przychodzą do apteki po preparaty na wzmocnienie. Wolą dać cokolwiek i mieć poczucie, że zrobili wszystko, aby dziecko było jak najzdrowsze niż pozwolić mu zostać w domu, aby na spokojnie mogło odpocząć, zregenerować się i zwalczyć samodzielnie patogen, najczęściej wirus, który próbuje zaatakować młody organizm

– mówi Ana Krysiewicz, autorka bloga „Matka Aptekarka” i książki „Naturalna Odporność” [kliknij, by przeczytać całą rozmowę]. I dodaje:

Pamiętajmy też, że podając bez potrzeby preparaty na odporność, możemy tę odporność przestymulować, czyli zepsuć, czego wynikiem są coraz częściej przytrafiające się małym dzieciom alergie, AZS czy astma. Jak to się mówi, mniej znaczy więcej. Niedobór nie jest dobry, ale nadmiar tak samo może szkodzić.

Jeśli nie tabletki wzmacniające odporność, to co?

O sposobach na wzmocnienie odporności pisaliśmy już wielokrotnie [tutaj i tutaj]. Podstawą jest aktywność na świeżym powietrzu, odpowiednia porcja snu i właściwa dieta.

Jeśli jednak zauważymy u dziecka, pierwsze objawy przeziębienia, warto zacząć działać. Sięgnijmy po sprawdzone sposoby naszych babć, które wykorzystywane były przez pokolenia.

  • Odpoczynek to podstawa. Organizm w czasie walki z chorobotwórczymi drobnoustrojami ciężko pracuje. Nie warto go dodatkowo obciążać.
  • Gorący rosół może nie leczy, ale poprawia samopoczucie [kliknij, by pobrać przepis na domowy rosół]
  • Zrób syrop z cebuli [przepis] lub buraka. Cukier możesz śmiało zastąpić miodem (<– kliknij i przeczytaj, od kiedy i w jakich ilościach można go podawać dzieciom).
  • Zaparz dziecku herbatę z lipy.
  • Warto podawać dziecku olej z czarnuszki (również profilaktycznie przez cały okres jesienno-zimowy)
Jak oceniasz ten tekst?
Dobry
0
No, nie wiem
0
Świetny
0
Uwielbiam
0
Zwariowany
0
(c) 2012-2024 Ekomedia   |   wykonanie: BioBRND.pl